3 lut 2014

Świat urojony - G.H. Ephron

Witam. Dzisiejsza notka będzie dotyczyła książki "Świat urojony". Jeśli jesteście jej ciekawi to zapraszam do czytania.



Dr. Peter Zak pewnej nocy zostaje poproszony przez znajomego by przyjechał do pewnego domu. Nie jest mu to na rękę, ponieważ spędza właśnie miły wieczór ze swą partnerką ale w końcu się zgadza. Na miejscu okazuje się, że doszło tam do zbrodni. Nick Babikian znajduje w basenie brutalnie zabitą żonę. Kobieta, brzydko mówiąc została zarżnięta jak zwierzę i wypatroszona a na twarzy miała założoną maskę. Co gorsze była w ciąży. Jej mąż zachowywał się bardzo dziwnie i przez to pada na niego cień podejrzeń. Mężczyzna zamiast od razu zadzwonić na policję, najpierw wywiózł z domu swą chorą matkę, wziął prysznic i do tego zrobił pranie. Zaczyna się śledztwo. Co ciekawe podejrzany Nick Babikian ewidentnie jest chory psychicznie. Cierpi na paranoje, która niestety zaczyna "przechodzić" na Petera Zacka.

Książka jest dziwna. Myślę, że tytuł mocno odzwierciedla treść. Nasz główny bohater zostaje wciągnięty w sprawę brutalnej zbrodni. Peter Zak jest neuropsychologiem sądowym. Jego znajomy prosi go o ocenę stanu psychicznego faceta, który jest podejrzany o morderstwo. Wszystko przemawia za tym, że on to zrobił -szczególnie, że był w domu w czasie morderstwa. Doktor Zak ma trudny orzech do zgryzienia, ponieważ oskarżony jest bardzo dziwną osobą. Mężczyzna jest chory na paranoję. Potrafi być bardzo przekonywujący, gdyż w pewnym momencie Zak uwierzył mu, że jest niewinny. Facet tak się wkręcił w tę sprawę, że zaczął powiedźmy swoje prywatne śledztwo. Nie wychodzi mu to na dobre. Nie dosyć, że paranoja Babikiana mu się udzieliła to jeszcze ktoś atakuje jego partnerkę. Jest to taki kryminał/thriller psychologiczny. Mimo, że mamy od razu wszystko jasne to w pewnym momencie nie jesteśmy pewni na 100% czy aby na pewno to jest prawdą. Jest to na pewno ciekawa książka. Szczególnie jeśli choć w małym stopniu interesuje Was psychologia. Jak ją oceniam? Książka nie jest ani genialna ani beznadziejna. Mnie nie wciągnęła na tyle bym nie umiała się od niej oderwać ale jak już pisałam wcześniej, jest ona ciekawa. Myślę, że nie wszystkim się spodoba. Czy ją polecam? Jeśli lubicie takie psychologiczne książki to tak. Książkę kupiłam chyba 2 lata temu za 9,90 na promocji w Matrasie. Ma 307 stron.

A Wy czytaliście "Świat urojony"? Jakie macie zdanie na jej temat? Piszcie. Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz