6 kwi 2014

Stażyści - The internship (2013)

Witam. W dzisiejszym poście opowiem o komedii "Stażyści".



Billy i Nick to zgrany duet w pracy i w życiu osobistym. Przyjaźnią się od lat i znają się jak łyse konie. Pracują w handlu. Podczas pewnej kolacji ze stałym klientem, któremu chcieli wcisnąć towar, dowiadują się że właśnie stracili pracę. Są załamani, ponieważ nie mają już 20 lat a oni niczego w życiu się nie dorobili. Szukają  pracy w swej branży, niestety bez rezultatów. Billy podczas przeszukiwania internetu wpadł na dosyć szalony pomysł. Złożył podanie w imieniu swoim i Nicka do Googla. Po rozmowie kwalifikacyjnej jakimś cudem dostali się na staż. Nie ma co się okłamywać, delikatnie mówiąc nie pasują tam. Oczywiście zdają sobie sprawę, że ich wiedza jest niewielka ale mają nadzieję, że nadrobią doświadczeniem. Ich grupa składa się z wyrzutków, których nikt nie wybrał do grupy. Młodzi nie są zadowoleni, że mają u siebie dwoje starców, którzy nie znają się na informatyce. Grupa nie jest zgrana, więc mężczyźni postanowili to zmienić. Wybierają ciekawą opcję, która okazuje się bardzo trafna ;p. Dzięki nim wspólna praca staje się łatwiejsza. Niestety jedna wpadka powoduje, że Billy rezygnuje. Na szczęście wszystko kończy się dobrze.

Film jest bardzo fajny. Oczywiście chciałam go zobaczyć ze względu na grających tam aktorów. Bardzo lubię film "Polowanie na druhny", więc miałam pewność że i tym razem zabawa będzie dobra. Vince Vaughn i Owen Wilson znów grają dobrych przyjaciół. Pracują razem od lat i przez przypadek dowiadują się że stracili pracę. Najlepsze, że nie powiadomił ich o tym szef a klient. Gdy Billy wpadł na ten szalony pomysł z Googlem, Nick był temu przeciwny ale jakimś cudem uznał, że czemu by nie. W pierwszym dniu stażu uświadamiają sobie, że są wyrzutkami. Wszyscy kandydaci to bardzo młodzi ludzie, którzy skończyli najlepsze szkoły i którzy są geniuszami komputerowymi. Mając już swą grupę próbowali dopasować się do małolatów, co łatwe nie było. Ich grupa składa się z pokręconych ludzi. Najlepszy jest jeden z nich, który przez despotyczną matkę w nerwowych chwilach karał się wyrywaniem sobie brwi. Film jest śmieszny ale nie głupkowaty. Głównym wątkiem jak trudno się domyślić, jest przyjaźń, która łamie wszystkie bariery. Ja oceniam ten film na dobrą 8. Mimo, iż film trwa 2 godziny, to ani minuty się nie nudziłam. Ja polecam go Wam, bo jest na prawdę wart obejrzenia. Szczególnie, jeśli lubicie tych dwóch aktorów.

Trailer

Widzieliście "Stażystów"? Jakie macie zdanie na jego temat? Piszcie, pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz