Amelia jest samotną matką. Jej mąż zginął kiedy wiózł ją do szpitala, kiedy zaczęła rodzić. Samuel jest delikatnie mówiąc, bardzo dziwnym dzieckiem. Wciąż obiecuje mamie, że obroni ją przed potworami. Najciekawsze, że ma zamiar użyć w tym celu swoich broni, które niestety zabiera czasem do szkoły. Z tego też powodu kobieta ma ciągle problemy. Doszło do tego, że mały miał mieć własnego nauczyciela, który uczyłby go z dala od klasy. Amelia uznała, że lepiej zabrać go w ogóle ze szkoły skoro oni nie potrafią sobie z nim poradzić. Pewnego wieczoru, Samuel wybrał dziwną książkę do czytania przed snem. Opowiadała o tajemniczym Panie Babadooku, który mieszka w szafie i który wejdzie tylko jeśli go wpuścisz. Chłopiec bardzo przestraszył się książki. Amelia była zdziwiona, ponieważ nie pamiętała by kupowała taką książkę. Od tamtego czasu z dnia na dzień zaczynają dziać się bardzo dziwne rzeczy. Kobieta będzie musiała stawić czoła otoczeniu i pewnemu straszydłu.
Wiecie, dawno nie widziałam tak głupkowatego filmu. W pewnym momencie staje się irytujący. Mamy kobietę, która mimo lat nie potrafi pogodzić się ze śmiercią ukochanego. Musiała sama udźwignąć dom, pracę a przede wszystkim opiekę nad Samuelem. Dzieciak ma jakieś ADHD, a do tego jest wkurzający. Ciągle przysparza matce problemów. Były momenty, kiedy współczułam tej kobiecie. Jednak Amelia też jest jakaś dziwna. Ciągle chodzi przygnębiona, smutna i mamy wrażenie, że ma dosyć swego życia. Po przeczytaniu książki, z kobietą zaczynają dziać się dziwne rzeczy. I tak na prawdę nie wiemy czy jej odbiło czy jest opętana czy co?. Film jest nieciekawy, choć sam pomysł nie jest głupi. Mnie się nie podobał i cieszyłam się kiedy zobaczyłam napisy końcowe. Moja ocena to 1, w skali 1-10. Kompletna klapa, dlatego nie polecam go nikomu. Nie warto tracić czasu na takiego gniota.
Zwiastun
Widzieliście "Babadooka"? Jakie macie zdanie na jego temat? Piszcie. Pozdrawiam :)