26 cze 2013

Czarnobyl. Reaktor strachu - Chernobyl diaries (2012)

Witam. Jak widzicie po tytule, opowiem dziś o filmie "Czarnobyl. Reaktor Strachu". Widziałam trailery, które zapowiadały niezły film, więc nie mogłam go sobie odpuścić. Czy się opłacało?



Grupka amerykanów jedzie na wycieczkę po Europie. Zwiedzają po kolei każdą stolicę. Kolejnym przystankiem jest Kijów, gdzie mieszka brat jednego z bohaterów. Mieli zostać tam chwilę i jechać dalej, do Moskwy. Na miejscu brat proponuje im coś lepszego, a mianowicie wycieczkę do Prypecia. Początkowo byli niechętni ale w końcu się zgodzili. Ich przewodnikiem ma być Uri, który od dawna organizuje takie ekstremalne wycieczki. Dołączają do nich jeszcze jedna para. W drodze przewodnik opowiada im co wydarzyło się w Czarnobylu. Mają spędzić tam dwie godziny. Wjazd na teren pilnuje wojsko. Na miejscu okazuje się, że nie mogą wjechać ponieważ w ten dzień prowadzone są tam jakieś działania. Wszyscy są zawiedzeni ale Uri mówi, że nic straconego, gdyż zna on inny wjazd na teren. Gdy już są na miejscu zaczynają zwiedzać budynki. Po pewnym czasie muszą się zbierać, ponieważ zaczyna się ściemniać. Wyskakuje na nich ogromny niedźwiedź. Uciekają do Wana, który oczywiście nie chce zapalić. Uri wzywa pomoc przez krótkofalówkę ale nie ma żadnego odzewu. Robi się ciemno a na dworze słyszą jakieś głosy. Uri postanawia na nogach iść do punktu kontrolnego. Jeden z nich wybiega za nim. Chwilę po tym słychać strzały. Ten, który ich namówił na tą wycieczkę biegnie zobaczyć co się stało. Szybko wraca z bratem, który ma zranioną nogę. Siedzą tak w aucie są w kropce, dlatego trójka z nich postanawia wyjść na zewnątrz po pomoc. Od tego momentu dzieją się dziwne rzeczy, ponieważ oprócz dzikich zwierząt, okolica ma swoich dziwnych mieszkańców. Wycieczkowicze muszą walczyć o życie.

Szczerze? Ten film to niewypał! Historia jest przebajerzona, naciągana i nieciekawa. Każdy z nas, choć trochę zna historię Czarnobyla. Film oparty jest na tej tragedii i w dużej mierze na legendach, które powstały. Do tego twórcy filmu dorzucili bandę zombie powstałych przez promieniowanie. Istna głupota. Film nie wciąga i na pewno nie zachwyca. Obejrzałam go do końca ale na pewno nie wrócę do niego nigdy. Pod koniec miałam wrażenie, że oglądam "Świt żywych trupów", a ja bardzo nie lubię takich filmów. Nie podobał mi się on w ogóle. W skali od 1 do 10 oceniam go na 2. Dużo ludzi jest przekonana, że był on kręcony w miejscu tragedii co jest głupotą bo to nieprawda. Jeśli chcecie obejrzeć go tylko za względu na Czarnobyl to sobie odpuście. Bez dłuższego pisania, ja jestem nim zawiedziona. Nie polecam, szkoda waszego czasu na taki niewypał.

Na koniec jak zawsze dodaję zwiastun filmu:



Oglądaliście ten film? Jakie jest wasze zdanie na jego temat? Czekam na komentarze. Pozdrawiam :)

19 cze 2013

Morza strachu - Antonio Gomes Rufo

Witam. Dawno nie opisywałam Wam książek, dlatego dziś opowiem krótko o książce "Morza strachu".




Akcja dzieje się w XVI wiecznej HiszpaniiBohaterem książki jest Fernando. Był to człowiek dla którego najważniejsza w życiu była nauka. Był tak żądny wiedzy, że poświęcił dla niej dosłownie wszystko. Narratorem jest Alonso, syn przyjaciółki i miłość życia Fernanda - Klary. Bohaterowie poznają się w dzieciństwie i razem się wychowywali. Już od najmłodszych lat Klara kochała Fernanda, marzyła by go poślubić i spędzić z nim resztę życia. Jednak on nie widział nic poza nauką. Jako chłopiec wstąpił do szkoły, która mieściła się w zakonie. Jego ciekawość co do ludzkiego ciała doprowadziła nawet do profanacji zwłok. Po ukończeniu nauki Fernando został lekarzem. Jednak był on bardziej lekarzem od dusz. Twierdził, że jeśli nasza dusza cierpi, to ciało nie może być zdrowe. Po dłuższym stażu odkrył, że jego zdaniem większość chorób bierze się z lęku przed śmiercią. Jako człowiek uczony postawił sobie za zadanie odkryć, że tak na prawdę śmierć nie istnieje. Stało się to w pewnym momencie jego manią. Swoje badania musiał przeprowadzać w tajemnicy, ponieważ po piętach deptała mu inkwizycja, czyli święte oficjum. Dla nich Fernando był bluźniercą. W pewnym momencie doszło do tego, że został wygnany z miasta. Bohaterem numer dwa jest Klara, przyjaciółka Fernanda. Kobieta przez całe życie bezgranicznie go kochała i marzyła by móc się zestarzeć u jego boku. Nawet będąc mężatką ciągle o nim myślała. Można powiedzieć, że Klara umarła z miłości do niego.

Gdy zaczęłam czytać "Morza strachu" to byłam zła, że ją kupiłam. Książka niezbyt mnie wciągnęła. Jednak po przeczytaniu całości stwierdzam, że jest dość ciekawa i dobrze się ją czytało. Pokazuje nam, że człowiek dla pasji jest w stanie poświęcić wszystko. Dla głównego bohatera była to nauka i chęć ciągłego poszerzania wiedzy. Książka jest warta poświęconego czasu. Czy ją polecam? Raczej tak. Ja przyznam szczerze, że kupiłam ją przez przypadek, ponieważ nie sięgam po książki o tego typu tematyce. Książka ma 277 stron i kupiłam ją za 5 zł w Matrasie.

A Wy czytaliście tą książkę? Dajcie znać. Pozdrawiam :)

8 cze 2013

Projekt X (2012)

Witam. W dzisiejszym poście moja propozycja na wieczór ;p. Jak widzicie po tytule, opowiem o filmie "Projekt X". Myślę, że to raczej znany film, więc musiałam go obejrzeć ;p.



Thomas właśnie kończy 17 lat. Wraz z dwoma kumplami chcą zorganizować u niego imprezę. Szczególnie, że rodzice wyjechali na weekend. Problem polega na tym, że delikatnie mówiąc, nie są zbyt popularni. Mają nadzieję, że dzięki niej staną się kimś w szkole. Jeden z nich, Costa zaprasza wszystkich jak leci. W dzień imprezy, gdy już przyszli ludzie początkowo było spoko ale z godziny na godzinę zaczyna robić się coraz bardziej hardcorowo. Pod koniec nawet pojawił się koleś z miotaczem ognia, jednostka specjalna i telewizja. Ostatecznie została zdemolowana cała okolica. Nie muszę chyba wspominać, że dzięki niej stali się mega sławni.

Bardzo dobry film. Może początek jest ciut drętwy ale rozkręca się. Nie jest to jakieś wybitne dzieło ale i takie nie musi być. Jest to typowa komedia o amerykańskich nastolatkach, którzy chcą się nieźle zabawić. Ich melanż przechodzi do historii, było na niej wszystko i jeszcze więcej. Thomas, Costa i JB z frajerów stali się wręcz gwiazdami. Film jest dobry na nudny wieczór w pojedynkę lub ze znajomymi. Mnie się podobał i jeśli lubicie tego typu filmy to polecam bo warto go obejrzeć.

A tu macie trailer, koniecznie zobaczcie ;)



Widzieliście już "Projekt X"? Jak Wam się podobał? Piszcie. Pozdrawiam :)

6 cze 2013

Bez wstydu (2011)

Witam. Dawno mnie tu nie było ale teraz będę częściej. Mam kilka gotowych notek, więc mam co wrzucać. W dzisiejszej notce film polski, który reklamowany był jako coś bardzo kontrowersyjnego. Jest to film pod tytułem "Bez wstydu". 



Do domu rodzinnego, do siostry przyjeżdża młodszy brat Tadek. Anka nie jest z tego powodu zbytnio szczęśliwa. Szczególnie, że właśnie wychodzi na spotkanie z facetem, z którym rano chłopak ma pogadankę. Gdy wychodzi kobieta chce dowiedzieć się na ile brat przyjechał. Po południu chłopak idzie przejść się po mieście. Wpada w oko młodej cygance. Gdy dziewczyna wraca do domu, ich osiedle napadają skini. Okazuje się, że te świry pracują w pewien sposób dla Andrzeja, czyli faceta Anki. Tadek dowiedział się o nim, że jest jakimś "mafiosem", który ma kupę kasy i wszystko potrafi załatwić. Przez to dochodzi do kłótni między rodzeństwem. Wtedy przekonywujemy się, że chłopak ma słabość do siostry. Następnego dnia na targu Tadek spotyka tą cygankę Irminę. Gdy rozmawiają, mówi mu że zostanie jej mężem co niezbyt mu się spodobało. W domu przyłapuje Andrzeja z obcą dziewczyną. Postanawia ich zamknąć w mieszkaniu i ośmieszyć faceta w oczach sąsiadów. Gdy Anka wróciła na szczęście nie uwierzyła w kłamstwa mężczyzny, co jest Tadkowi na rękę. W nocy chłopak przychodzi do jej łóżka ale siostra każe mu się wynosić. Anka jest osobą, która woli kupować kolejny ciuch lub buty niż płacić rachunki, przez co odcinają jej prąd. Brat obiecuje, że to załatwi. Podczas rozdawania ulotek zaczepia go Irmina i mówi, że mu pomoże zdobyć kasę ale zbył ją. Jednak postanawia przyjąć pomoc. Idą wieczorem na jakieś garaże i kradną dywan, który z rana chcą opchnąć na targu. Dzięki dziewczynie dostaje lepsze pieniądze za niego. Tyle ile mu brakuje, dziewczyna przynosi z domu. Dzięki jej pomocy może spłacić dług. Dziękuje jej i zapewnia, że zawsze może na niego liczyć, co nie do końca jest prawdą. Wieczorem, gdy rozmawia z siostrą która jest z niego zadowolona, Irmina woła go by do niej zszedł. Widać, że coś ją martwi ale chłopak zbył ją i kazał wrócić jutro. W mieszkaniu wpada na pomysł by wskoczyć Ance do wanny, nieźle się przy tym bawiąc czym ją nieźle wkurzył. W nocy tym razem to ona przychodzi do łóżka brata. Tadek wyznaje, że ją kocha i chce z nią być. Kobieta w końcu uległa i po chwili widzimy jak się kochają. Następnego dnia, po południu Andrzej siedzi u nich w domu (rano mu się nie udało z nią porozmawiać dzięki Tadkowi). Mówi mu, że to Anka wydzwania by do niej wrócił. Chłopak wpada w szał. Szybko Anka przekonuje się, że jej "ukochany" nie cofnie się przed niczym by zdobyć to czego chce. Jest załamana. W tym czasie w najlepsze trwa wesele Irminy, którą ojciec wydał za bogatego cygana (dziewczyna ma 14 lat). Gdy wszyscy się bawią nagle przychodzą skini z koktajlami Mołotowa. Jednym z nich jest kumpel Tadka, który opowiada mu z ekscytacją co zrobili. Ten się wkurzył i doszło do bójki. Gdy siedzi na jakimś zadupiu przychodzi Irmina. Mówi mu, że gdyby jej pomógł to ślubu by nie było. Tadek namawia ją by razem uciekli lecz ta odmawia i wraca do męża. Rano chłopak wraca do domu, gdzie czekają na niego spakowane torby.

Od razu powiem, że jestem rozczarowana. Film fajnie się zapowiadał ale arcydziełem na pewno nie jest. Film miał budzić kontrowersję i skrajne emocje, ale nie do końca im się to udało. Oczywiście związek, miłość i pociąg seksualny między rodzeństwem jest czymś chorym i nie powinien mieć miejsca. W przypadku Anki i Tadka, tą fascynację przejął chłopak. Jednak winna jest kobieta, ponieważ to ona w dzieciństwie rozpoczęła ten chory układ. Z tego też powodu, oddała go na wychowanie ciotce by uciąć ten układ między nimi. Niestety to się nie udało bo chłopak nadal fantazjuje o siostrze. Przez cały film Tadek pokazuje zazdrość o Ankę, stara się wyeliminować jej faceta i na chwilę mu się udaje. Dąży też kilka razy do bliskości ale na jego nieszczęście kobieta nie dopuszcza do takich sytuacji. Niestety, co dziwne raz uległa przez co on zrobił sobie nadzieję. Postać Anki jest dziwna i niezbyt ciekawa. Nie interesują ją obowiązki, jest lekkomyślna i wiąże się z szemranymi typami. W ogóle mam wrażenie, że to trochę taka typowa panienka lecąca na kasę. Nie wiem po co w tym filmie pojawiają się skini i cyganie. Dla mnie to zbędne wątki. Co mnie interesuje walka tych dwóch środowisk, skoro to miłość między rodzeństwem ma być głównym motywem. Za dużo tego i przez to wprowadzany jest lekki chaos. Film jest jakby nie do końca przemyślany. Oczywiście obejrzałam go do końca. Nie jest to zbytnio ciekawy film. W skali 1-10 daję 3. Według mnie jest słaby a myślałam, że będzie na prawdę dobry. Nie powiem czy polecam czy nie, sami podejmijcie decyzję czy warto.

Na koniec jak zawsze trailer:




Oglądaliście ten film? Jakie są Wasze wrażenie? Dajcie znać w komentarzach. Pozdrawiam :)